www.orlenowcy.pl
Forum dyskusyjne pracowników stacji paliw PKN Orlen i Bliska. Wszystko o pracy na stacji paliw

Ogólnie o pracy - Sprzedaż paliw Verva

dysia87 - Wto Lip 20, 2010 19:19
Temat postu: Sprzedaż paliw Verva
czy wy też macie takie mocne cisnienie z góry na procentową sprzedaż vervy?? co robicie na stacjach zeby namowić klientów do vervy?? bo niektóre stacje podobno dopłacają kierowcą różnicę która jest miedzy zwykłym paliwem a verva ;>
Freeman - Wto Lip 20, 2010 19:57

dysia87 napisał/a:
bo niektóre stacje podobno dopłacają kierowcą różnicę która jest miedzy zwykłym paliwem a verva ;>
głupota. W życiu bym tego nie zrobił.

Mówię o mniejszym spalaniu, większej mocy i lepszej pracy silnika. i jakoś idzie.

VRT - Wto Lip 20, 2010 21:15

przesyłam starą ulotkę która rozdawaliśmy dla zachęcenia klientów nowym paliwem
Były użytkownik - Wto Lip 20, 2010 22:07
Temat postu: Re: verva
dysia87 napisał/a:
czy wy też macie takie mocne cisnienie z góry na procentową sprzedaż vervy?? co robicie na stacjach zeby namowić klientów do vervy?? bo niektóre stacje podobno dopłacają kierowcą różnicę która jest miedzy zwykłym paliwem a verva ;>


Ogólnie rzecz biorąc, to kłamie się klienta. Oszukiwaliśmy klientów, że paliwo jest dużo lepsze, że silnik pracuje zupełnie inaczej, żeby najlepiej wyjeździł to, co ma, i potem zatankował samą vervę, albo żeby jak najwięcej jej teraz dolał, bo domieszka nic nie da, a tak zobaczy od razu wielką różnicę. Przede wszystkim kitowaliśmy klienta, że to paliwo wbrew pozorom, jest tańsze, bo mniej się go spali, a jest zupełnie odwrotnie (kiedyś testowałem na pełnym baku vervę i 95 - verva szła, jak woda).
Różne kity się wymyślało na miejscu, odpowiednio do sytuacji.
Zdarzało się, że klienta się przepychało pod vervę, albo po prostu sięgało się wężem, jeśli starczał, i lało bez jego zgody droższe paliwo.
Różnie, byleby tylko to pchnąć.

Radziej używało się natomiast "regułek", które przysyłały te "mądre głowy" - MM'y, czyli coś takiego przykładowo:
"Jak takie autko, to tylko verva".

Jak ktoś wiedział, o co chodzi, to się mówiło, czym jest ta verva :) Wtedy mówiłem, jak to pan z transportu zapomniał mieszalnika podłączyć do 98, i potem wiaderkiem zrobili vervę :D To były te "nowoczesne procesy technologiczne".
Kupa śmiechu ogólnie przy tym była. Potem się niektórym znudziło, bo Orlen nie ma w zwyczaju płacić wynagrodzenia pracownikom stacji, więc zbytnio nie przejmowałem się sprzedażą vervy, wręcz miałem ją w nosie :) Jak przeliczyłem, ile Orlen jest stratny dzięki temu, że przestałem to paliwo wciskać klientom, to wyszło dosyć sporo...

WIęc po prostu kitowało się klienta, wymyślało się na poczekaniu niestworzone historyjki, żeby tylko zeszło.

Przemoo - Sro Lip 21, 2010 09:40
Temat postu: Re: verva
Orlenmar napisał/a:

Ogólnie rzecz biorąc, to kłamie się klienta. Oszukiwaliśmy klientów, że paliwo jest dużo lepsze, że silnik pracuje zupełnie inaczej, żeby najlepiej wyjeździł to, co ma, i potem zatankował samą vervę, albo żeby jak najwięcej jej teraz dolał, bo domieszka nic nie da, a tak zobaczy od razu wielką różnicę. Przede wszystkim kitowaliśmy klienta, że to paliwo wbrew pozorom, jest tańsze, bo mniej się go spali, a jest zupełnie odwrotnie (kiedyś testowałem na pełnym baku vervę i 95 - verva szła, jak woda).


Chyba ciut przesadzasz Orlenmar ;)
na Bliskiej nie mamy verwy, ale sam znam wielu klientów którzy zachwalają jej zalety, i choć podchodzę do tego sceptycznie, to już z racji tych trzech oktanów więcej jest lepsza od 95-ki.
Nie oglądałem nigdy świadectw lab. od verwy, także ciężko mi mówić o innych aspektach jak choćby zawartość siarki w ON.

Orlenmar napisał/a:
Potem się niektórym znudziło, bo Orlen nie ma w zwyczaju płacić wynagrodzenia pracownikom stacji, więc zbytnio nie przejmowałem się sprzedażą vervy, wręcz miałem ją w nosie

Nie ty jeden. wielu pracowników, którzy upychali szalone ilości verwy zostało olanych ciepłym moczem gdy przyszło do premii, więc oni olali verwe ;)

Były użytkownik - Sro Lip 21, 2010 12:02

Przemoo napisał/a:

Chyba ciut przesadzasz Orlenmar ;)
na Bliskiej nie mamy verwy, ale sam znam wielu klientów którzy zachwalają jej zalety, i choć podchodzę do tego sceptycznie, to już z racji tych trzech oktanów więcej jest lepsza od 95-ki.
Nie oglądałem nigdy świadectw lab. od verwy, także ciężko mi mówić o innych aspektach jak choćby zawartość siarki w ON.


No raczej nie przesadzam :) Z tą lepszością tego paliwa to jest tak, że zależy, na kogo trafisz. Jak trafisz na matoła, który łyknie cokolwiek mu powiesz, to wmówisz mu, że to paliwo jest lepsze, że jego samochód będzie palił o litr, a nawet dwa mniej, i mimo, że tak nie będzie, tak będzie mówił, bo Ty mu tak nagadałeś.
Uwierz mi, wiele razy się z tego śmiałem. Wmawiałem ludziom cuda nie widy, a ci potem jak jakieś młotki - powtarzali te głupoty wyssane z palca na potrzebę sprzedania paliwa.
Myślisz, że klienci sami się przekonali do tego paliwa, sprawdzili, że jest lepsze, mniej pali itp.? Nie, to są banialuki wmówione im przez obsługę stacji, którą Orlen zadręcza o jak najwyższą sprzedaż paliw Verva.
Ja spalanie tego paliwa sprawdzałem jakoś tam w miarę dokładnie, bo na tej samej trasie, przy zalewaniu pełnego baku 60l.
Na pocxzątku lałem vervę, i okazało się, że wmawiałem sobie, że jest lepsza :) Tak samo, jak wmawiałem klientom, a oni potem to klepią dalej - i takie klepanie pewnie usłyszałeś.
Pomijając, że w vervie jest zwykły, może nieco nowszy dodatek dolany do zwykłego paliwa, to pali jej dużo więcej. Niestety, ale wyszło wtedy, że 95 palił mi średnio 7-8 (w trasie) do 9-10 (przy "depnięciu"), a vervy 12 standardowo. Podziękowałem na zawsze za to paliwo.

Jak rozmawiałem z kimś z głową na karku, z kimś, ko miał pojęcie o paliwach, ropie, oktanach itp., kto nie opowiadał bajek o wyższości vervy nad zwykłym paliwem, to wychodziło na to, że to po prostu marketing, fajna nazwa, wyższa cena i wyższe spalanie.
Reszta, to pic na wodę, fotomontaż dla zamydlenia ludziom oczu.
Jeśli komuś zależy na wyciskaniu ostatnich potów z silnika, to być może odczuje te dodatkowe oktany, które przyczyniają się do lepszego spalania tego paliwa.

Siarka? Też się z tego śmialiśmy, bo jak może w paliwie nie być czegoś, co było przed dolaniem dodatku?
Nie pamiętam, czy gdzieś o tym czytałem, czy jeden z dostawców o tym mówił - nie pamiętam, jak to fachowo było, ale cząstki siarki są w jakiś tam sposób rozbijane, jednak nadal są (jeśli źle coś ująłem, to sorry, ale nie pamiętam, jak to było z tą siarką, w każdym bądź razie o coś takiego chodziło).

Wiesz chyba, jak łatwo ludziom coś wmówić, żeby potem sami to klepali, i byli tego pewni, prawda? Moją ściemą doprowadzałem do tego, że ludzie uznawali to paliwo za lepsze jeszcze przed przejechaniem się na nim, więc wyobraź sobie, co było później.
Każdy jeden, który się na takie rzeczy łapał, przyjeżdżał potem, i chwalił, jaka to różnica, jak się pięknie jeździl, jakie świetne jest spalanie, cisza, inna praca silnika, niższe obroty itp. itd.
Klienci, którzy nie byli podatni na wmawianie im głupot, przyjeżdżali później, i nie chcieli vervy. Mówili prosto: "To samo, tylko cena wyższa". Jednemu spaliło więcej, drugiemu to samo.

Na tym polega "zachwalanie" vervy przez klientów, i ich zadowolenie z tego paliwa.
Wmawiam im, że mają być zadowoleni, i będą.

Przemoo napisał/a:

Nie ty jeden. wielu pracowników, którzy upychali szalone ilości verwy zostało olanych ciepłym moczem gdy przyszło do premii, więc oni olali verwe ;)


A wiesz, dlaczego Orlen tak chce sprzedaży vervy? Dodatek dla nich, to grosze, cena paliwa, przy tysiącach litrów, już nie. Kiedyś naprawdę dokłądnie sobie wyliczyłem, jakie sumy są w plecy dzięki temu, że nie wpycham klientom ich vervy. Były to kwoty naprawdę dosyć pokaźne. Wystarczyłoby dać każdemu z pracowników dodatkowo chociażby po 100zł czy 200zł miesięcznie - za samą sprzedaż vervy, jeśli ta wyrabiana byłaby w %, ale po co, prawda?
Orlen ma na tyle kulejącą politykę, zarządzanie firmą, że jest święcie przekonany o tym, iż "niewolnicy" pracujący na stacjach będą to robili za darmo - dla przyjemności i w obawie o ducha, MS'a czy jokera. A prawda jest taka, że pracownicy na to leją (nie tylko u mnie, na SP w całej Polsce się o tym przekonałem).
Kto będzie stratny? Pracownik, bo nie dostanie tej 100 czy 200zł miesięcznie więcej, czy Orlen, który nie zarobi wielu tysięcy złotych, które mógłby zarobić???
Ot podejście władz Orlenu do ludzi.

Przemoo - Sro Lip 21, 2010 15:54

Co do tego, że verwa to produkt marketingowy w 100% się z Tobą zgodzę. Zdziwił mnie tylko ten wzrost spalania.
ON verwy nigdy nie lałem, bo nie wierzę w te "dodatki. Natomiast co do benzyny: to wolałbym już zwykłą 98. A człowiek nie może być specem od wszystkiego (do dziś spotykam się z pytaniami klientów, która benzyna jest bezołowiowa, kiedy U-95 wycofano z 10 lat temu), więc wielu ludzi się nabiera reklamie.

łydka - Sro Lip 21, 2010 17:17

To jest taki temat że ilu ludzi tyle racji, ja osobiście też nie jestem do końca przekonany co do paliwa verva , ale rozmawiając ostatnio z człowiekiem z ciężarówki który zawsze leje vervę jest bardzo szczęśliwy bo na każdym tankowaniu oszczędza 50 zł a leje 10razy w miesiącu po 700zł
Freeman - Sro Lip 21, 2010 20:23

Orlenmar napisał/a:
Były to kwoty naprawdę dosyć pokaźne. Wystarczyłoby dać każdemu z pracowników dodatkowo chociażby po 100zł czy 200zł miesięcznie - za samą sprzedaż vervy, jeśli ta wyrabiana byłaby w %, ale po co, prawda?
ale przecież dostajemy kasę za sprzedaż vervy. U mnie jest to ok 1400 zł.
Były użytkownik - Sro Lip 21, 2010 23:37

Przemoo napisał/a:
Co do tego, że verwa to produkt marketingowy w 100% się z Tobą zgodzę. Zdziwił mnie tylko ten wzrost spalania.
ON verwy nigdy nie lałem, bo nie wierzę w te "dodatki. Natomiast co do benzyny: to wolałbym już zwykłą 98. (...)


Mnie początkowo też zdziwił. Później, gdy porozmawiałem z kilkoma osobami, już nie. To paliwo po prostu lepiej i szybciej się spala. W rezultacie nie dość, że przepłacamy za "cudowny" dodatek, to jeszcze zużywamy więcej paliwa. I o to właśnie spółce chodzi.
Jeśli trzeba się trzymać cen benzyny zwykłej na jakimś bliskim poziomie konkurencji, tak na vervie można się odkuć. Tylko żeby tak było, trzeba ludziom wciskać to paliwo i kit potrzebny do jego wciskania ;> Część łyknie, że to prawie, jak eliksir dla samochodu, a Orlen łapki zaciera... :-D
Jeśli chodzi o 98, to też miło wspominam. Zwłaszcza, gdy kiedyś miałem ręczne ssanie. Wtedy - głównie w zimę, 98 była czymś wspaniałym :) Na 95 musiałem go grzać na ssaniu, na 98 odpaliłem, podciągnąłem ssanie, przygazowałem, po chwili ruszyłem, wyłączyłem ssanie i jechałem. Na 95 dostawał czkawki, a tu jechałem, bez dodatkowego zużycia :)
Potem wystarczała mi 95, a przy automatycznym ssaniu nawet była lepsza, no i przede wszystkim - mniej palił.

Jeśli mowa o ONV, to też nie lałem. Dobry znajomy, którego kiedyś namówiłem, leje do dzisiaj te droższe paliwa, jednak nie widzi żadnej różnicy, poza tym, że to ma być "lepsze paliwo". Samochód ma dosyć drogi, więc leje też te droższe...
Inni powtarzali to, co my im wciskaliśmy ;->

Czasami ktoś powiedział, że komputer mu mniej pokazywał, ale....
Ale to pewnie wynikało z tego:

"Dzień dobry Panu. Tankujemy benzynkę, czy olej napędowy?

- Aaaa, diesla za 100zł.

To może Diesla Vervę zatankować? Lepsze paliwko, lepiej się autko prowadzi, więcej mocy, samochód energiczniejszy, no i przede wszystkim - na żywotność silnika dobrze wpływa, a Pan ma nowy samochód, więc naprawdę warto spróbować. Ludzie chwalą, więc i ja polecam.

- Aaaa, panie, a co to jest?

A to jest proszę Pana nowe paliwo orlenowskie, jest ulepszone, wzmocnione, i doskonale nadaje się do nowszej generacji silników (dla gruchotów inna wersja była).
Mamy je tu od niedawna, a ludzie naprawdę bardzo sobie chwalą jego właściwości.
I przede wszystkim - mniejsze spalanie, niż przy zwykłym ON.

- Aaaa, panie, a ile to to kosztuje?

Oj cena jest prawie identyczna! Kilka groszy na litrze (w rzeczywistości ok. 20gr), ale szczerze, to to paliwo wychodzi taniej! Na pewno zmniejszy się Panu spalanie - wszyscy nasi klienci to potwierdzają, zużycie spadnie nawet o 1l/100km, a to bardzo dużo. Średnio ok. 0,5-1l spalanie niższe, więc w rezultacie Pan zaoszczędzi, a na paliwku naprawdę fajnie się jeździ ze względu na moc. Sam mam benzyniaka, ale tankuję zawsze vervę, i naprawdę bardzo sobie chwalę to paliwo (w rzeczywistości na nie leję :> ).

- Aaaa, ale ja już lałem wcześniej zwykłego, to niech będzie ten sam...

Ależ to niczemu nie przeszkadza! Vervę można mieszać ze zwykłym paliwem, oczywiście lepiej zalać do pełna, żeby w pełni poczuć jego właściwości i moc, ale można też domieszać.

- Aaaa, no dobra, to wie pan co, wlej pan za 200zł, przetestujemy.

Leję, leję, czaruję, jak to ludzie nie chwalą, że mój jakiś tam znajomy (przed chwilą wymyślony) ostatnio pokazywał mi na komputerze spalanie niższe o prawie litr, itd.
Zalało się.
Dziękujemy, zapraszamy, włazimy w tyłek, no i przypominamy, żeby pan sprawdził spalanie, na pewno będzie niższe.


Facet przyjeżdża za jakiś czas już sam pod vervę. Takie pranie mózgu mu zrobiłem, że on po prostu uwierzył, że jego samochód mu mniej tego paliwa spalił, że lepiej się jechało, że był dynamiczniejszy itd. Spalania pewnie nigdy nie sprawdzał, a że mu wmówiłem, że tego mniej pali, to on tak mocno w to uwierzył, że tak sam mówił :)
Są tacy, którym mógłbym wmówić, że klimatyzacja będzie dawała lepszy powiew powietrza przy vervie, i by łyknęli. Wystarczyłoby jakiś solidny bajer wymyślić, i taką plotkę puścić, i gwarantowane, że klient zacznie to klepać.

No i stąd się biorą te "super opinie" o vervie. W rzeczywistości są wmówione przez obsługę stacji.

Freeman napisał/a:
ale przecież dostajemy kasę za sprzedaż vervy. U mnie jest to ok 1400 zł.


Ja nie dostawałem.Chłopacy też nie dostawali. Był jakiś "konkurs", kto sprzeda najwięcej, dostanie 100zł. Potem 50zł i jakieś tam grosze na końcu. Teraz pula wynosi chyba 400zł brutto, więc netto wyjdzie pewnie to samo :-D

Freeman - Czw Lip 22, 2010 09:20

U mnie jest 1400 zł za sprzedaż Vervy.
Przemoo - Czw Lip 22, 2010 10:09

Freeman - Ty masz dobrego kiera, który Wam wypłaca całą premię i pokazuje ile czego za co macie. A nie wszyscy tacy są. Znam nawet przypadki, gdzie zatrudnione osoby, które pobierają pensje a nigdy nie postawiły stopy na terenie stacji, tylko są rodziną kierowniczki ;)
Ja miałem na myśli wcześniejszą sytuację, jeszcze sprzed wprowadzenia nowych sposobów premiowania. Na jednej stacji gdzie mieli jeden z najlepszych wyników sprzedaży verwy w Polsce całą śmietankę zgarnął MM ;)

Freeman - Czw Lip 22, 2010 10:15

Przemoo napisał/a:
i pokazuje ile czego za co macie.
nie pokazuje, sami widzimy bo mamy hasło szefa.
łydka - Czw Lip 22, 2010 10:36

my też mamy i co z tego wynika nic ;) co najwyżej jak Ci się nie podoba to się zwolnij albo gdzie ty tyle zarobisz co u mnie za taką pracę zastanów się :D :D:D
Były użytkownik - Czw Lip 22, 2010 10:46

Freeman napisał/a:
U mnie jest 1400 zł za sprzedaż Vervy.

Freeman napisał/a:
Przemoo napisał/a:
i pokazuje ile czego za co macie.
nie pokazuje, sami widzimy bo mamy hasło szefa.


A jak jest u innych? Są jakieś regulacje dotyczące dodatku za sprzedaż vervy?
Są jakieś limity? Jak taki dodatek jest wyliczany?
Te 1400zł to i tak za mało na stację, ale dobre i to. U nas najwidoczniej było tak, jak kolega wspomniał, że MM mógł wszystko zgarniać, bo bardzo upierdliwy był, jeśli chodzi o sprzedaż vervy, a czytając kiedyś korespondencję ajenta, nie widzieliśmy dodatku za vervę.

łydka napisał/a:
my też mamy i co z tego wynika nic ;) co najwyżej jak Ci się nie podoba to się zwolnij albo gdzie ty tyle zarobisz co u mnie za taką pracę zastanów się :D :D:D

Mi się nie podobało, i się nie zwolniłem. Innym pracownikom też się nie podobało, i też się nie zwolnili. Na początku ajent też był pewny siebie, jednak nikomu raczej bezczelnie nie mówił, że ma się zwolnić, jeśli mu się nie podoba. Potem mu to przeszło.
Nie w tym rzecz, żeby pracownik się musiał zwalniać, bo mu się nie podoba, że pracodawca i Orlen łamią jego prawa.

Przemoo - Czw Lip 22, 2010 17:20

Orlenmar napisał/a:
Nie w tym rzecz, żeby pracownik się musiał zwalniać, bo mu się nie podoba, że pracodawca i Orlen łamią jego prawa.


Chyba to Ty Orlenmar napisałeś kiedyś: "Jak się prowadzącemu nie podoba polskie prawo to niech założy firmę na Białorusi" ?
BTW Świetny tekst ;)

VRT - Czw Lip 22, 2010 20:10

Jak zapewne zauważyliście nasza konkurencja wprowadziła nowe dodatki do oleju napędowego ( Shell ON z dodatkiem GTL).

Wiem, że nasi klienci zadają pracownikom stacji pytania dotyczące porównań VERVY i V-power.

Dlatego przesyłam krótki materiał pozwalający odpowiedzieć na najczęściej stawiane pytania.



Propozycja komunikacji pracowników stacji paliw na pytania klientów o paliwo Diesel GTL i różnice w porównaniu z Vervą.


Pytanie:
„Co to jest diesel GTL?”

Odpowiedź:
Paliwo GTL produkowane jest przez koncern Shell na bazie przetworzenia gazu ziemnego do postaci oleju napędowego.

Dodatek GTL stanowi jedynie kilkuprocentowy składnik paliwa i ma na celu poprawę procesu spalania w silniku.

Koncerny naftowe takie jak ORLEN czy Shell nieustannie pracują nad ulepszaniem swoich paliw, tak aby spełniały wymagające normy jakościowe i były przyjazne dla środowiska naturalnego.


Pytanie:
"Czym różni się paliwo ORLENU - Verva ON od oferowanego na stacjach SHELL - V-Power diesel GTL?”
"Które jest lepsze -- Verva ON czy V- Power GTL?

Odpowiedź:
Obydwa paliwa mają praktycznie taką samą bazę technologiczną. Różnią się jednak zdecydowanie pakietami dodatków poprawiających ich właściwości.

Paliwo VERVA ON produkowane jest w nowoczesnej rafinerii w Płocku
i wzbogacone specjalnie opracowanymi dodatkami. Dzięki temu VERVA ON gwarantuje wyższy, niż wymagają normy, poziom liczby cetanowej - 55,
co ułatwia rozruch i obniża temperaturę pracy silnika.

Parametry obydwu paliw przekraczają znacznie normy określone dla paliw Premium, ale jednoznacznie trudno powiedzieć, które jest lepsze, gdyż mają całkowicie inne dodatki uszlachetniające. Do chwili obecnej nie wykonywaliśmy takich badań i porównań. W naszej ocenie paliwa VERVA są równie dobre jak ON GTL Shella.

Często Klienci mając wybór pomiędzy paliwami wzbogaconymi na różnych stacjach, wybierają to o korzystniejszej cenie.

Były użytkownik - Pią Lip 23, 2010 16:56

Przemoo napisał/a:
Orlenmar napisał/a:
Nie w tym rzecz, żeby pracownik się musiał zwalniać, bo mu się nie podoba, że pracodawca i Orlen łamią jego prawa.


Chyba to Ty Orlenmar napisałeś kiedyś: "Jak się prowadzącemu nie podoba polskie prawo to niech założy firmę na Białorusi" ?
BTW Świetny tekst ;)


A coś takiego chyba kiedyś było :)
I chyba w odpowiedzi do kogoś, kto mówił "jak się nie podoba, to się zwolnij". :)

Freeman - Sro Sie 04, 2010 09:44

Freeman napisał/a:
U mnie jest 1400 zł za sprzedaż Vervy.
Trochę przesadziłem z tą kwotą. Sprawdziłem i za sprzedaż Vervy w lipcu dostaliśmy 670 zł.
Były użytkownik - Sro Sie 04, 2010 18:27

Freeman napisał/a:
Freeman napisał/a:
U mnie jest 1400 zł za sprzedaż Vervy.
Trochę przesadziłem z tą kwotą. Sprawdziłem i za sprzedaż Vervy w lipcu dostaliśmy 670 zł.


A to przy wyrobionych planach paliwowych i przy zakładanej sprzedaży % Vervy, czy jak?
I to do podziału na wszystkich?

Freeman - Sro Sie 04, 2010 18:41

Tak plany paliwa wyrobione, planów na Verve nie znam. Udział Vervy był w lipcu 17,.. %.

Podział chyba na podjazdowych

łydka - Sro Sie 04, 2010 18:46

Nie ma się co dziwić jak na paliwie stacja zarabia 10gr. a na zapiekance 5zł to łatwo przeliczyć ile paliwa musi się sprzedać żeby koncern zarobił tyle samo co na jednej zapiekance. I z tego wynika , że za paliwa jest śmieszna premia a za marże wyrobioną na sklepie już jakoś się to prezentuje. (kwoty podane ze szkolenia w innym koncernie zakładam że o wiele od Orlenu się nie różni)
łorlenowiec1 - Pią Sie 06, 2010 15:53

Parę lat temu kierowca cysterny opowiadał że verve produkuje się w ten sposób:na kilka milionów litrów pb-95 wsypuje się łopatą taką jak do węgla 20,30 kilogramów jakięgoś środka blendującego,on na to mówił blendix i tak mamy super paliwo.Nie wiem ile w tym jest prawdy ale rozmowa była poważna i myślę że dużo prawdy w tym jest
Przemoo - Sob Sie 07, 2010 22:05

chyba raczej Pb 98 :)
Freeman - Sob Sie 07, 2010 22:14

Zastanawia mnie jedna kwestia jak przez taki dodatek zmniejsza się zawartość siarki w paliwie?

Przyjrzę się czy 98 jest lana z tego z samego nalewaka co 95, bo np ONV wg. dok. dostawy idzie z tego samego nalewaka co ON

łydka - Nie Sie 08, 2010 00:31

Przez adsorpcję siarki :cool: :cool:
VRT - Sro Sie 11, 2010 21:49

łorlenowiec1 napisał/a:
Parę lat temu kierowca cysterny opowiadał że verve produkuje się w ten sposób:na kilka milionów litrów pb-95 wsypuje się łopatą taką jak do węgla 20,30 kilogramów jakięgoś środka blendującego,on na to mówił blendix i tak mamy super paliwo.Nie wiem ile w tym jest prawdy ale rozmowa była poważna i myślę że dużo prawdy w tym jest



też to słyszałem od kierowcy z autocysterny więc coś w tym prawdy jest...........


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group